Konkretnie o samochodach
Zwykły blog, zwykłego człowieka, który lubi konkretne i precyzyjne informacje o samochodach i innych tematach około motoryzacyjnych
Zwykły blog, zwykłego człowieka, który lubi konkretne i precyzyjne informacje o samochodach i innych tematach około motoryzacyjnych
Hej!
Dzisiaj kilka słów o zaletach mojej Kii Cerato z 2005r. Oczywiście musicie pamiętać, że jest to ponad 15 letni samochód oraz, że jest to segment C, więc niektóre z zastosowanych rozwiązań dzisiaj są standardem
Pierwszą i najważniejszą zaletą jest propstota konstruckji silnika (i całego układu napędowego) i związana z tym jego trwałość - auto ma prawie 300tys. km przebiegu co mówi samo za siebie. Silnik wolnossący, na pośrednim wtrysku, bez dwumasy i innych cudów,a przy tym ma bardzo rozsądne osiągi. 140 koni spokojnie daje sobie radę z tym samopchodem (masa trochę ponad 1300kg). Jedna uwaga jest taka, że niestety trwałość nadwozia trochę ustępuje układowi napędowemu - typowa przypadłość azjatyckich samochodów tego modelu nie ominęła, więc rdza niestety chrupie.
Kolejna ważna zaleta to cena części zamiennych. Dla przykładu: przedni reflektor - ok. 160zł, reperatyrki tylnych błotników - 140zł (lewa+prawa), zestaw rozrządu - ok 200zł. Ceny podane bez kosztów przesyłki, ale należy je dodać gdyż niestety nie jest to model bardzo popularny, więc części nie leżą na półce w każdym sklepie.
Następna zaleta to komfort i ilość miejsca. Zawieszenie na tyle miękkie by wybierać nierówności na polskich wiejskich i międzywiejskich drogach, ale z drugiej strony na tyle twarde, że poznala na pewne prowadzenie nawet na szybszych zakrętach. Jeśli chodzi o ilość miejsca to ja byłem bardzo pozytywnie zaskoczony. Mam 175cm wzrrostu i siadając sam za sobą mogę założyć sobie noge na nogę, zapasu nad głową też jest całkiem dużo. Przednie fotele mają bogatą (choć manualną) regulację i dobre trzymanie boczne. Na szerokość na tylną kanapę wchgodzą 3 foteliki (poddupniki) chociaż drobnych kombinacji wymaga zapięcie pasów. Bagażnik to kolejne pozytywne zaskoczenie, choć tu drobna uwaga - brak haczyka na siatki, gniazdka ładowania czy siatek po bokach. Jednak jego wielkość może zaskakiwać. Na codzień wożę w nim sprzęt treningowy (poszukam zdjęcia), oraz płyn do spryskiwacza, olej itd. Udało mi się do niego spakować bagaże 4 dorosłych osób na 5-dniową wycieczkę.
Warto wspomnieć również o bezpieczeństwie. W standardzie jest 8 poduszek (TAK - 8), ABS czy 3-punktowy pas bezpieczeństwa na środkowym tylnym fotelu (nieużywany chowa się w podsufitce). W opcji jest bardzo dobrze działający system TCS (kontrola trakcji), którą w razie potrzeby można wyłączyć.
Dodam jeszcze, że w opcji, której nie mam można mieć skórę i podgrzewane fotele.
Jeśli macie jakieś pytania to chętnie odpowiem
Pozdrawiam
Hej!
Dzisiaj krótko i konkretnie o tym czym jeżdżę... Jest to cudo koreańskiej myśli technologicznej z 2005 roku... Kia Cerato, 2,0 benzyna, 140 koni, manual (5 biegów) hatchback, srebrny (podobno z jakimś perłowym dodatkiem, ale po tylu latach...). Więcej o jego wadach i zaletach opowiem kiedyś szczegółowo, ale jeśli macie jakieś pytania to chętnie odpowiem. Przejechałem tym autem prawie 100tys. km i jestem zadowolony, a co do trwałości... przebieg całkowity to prawie 300tys. co już wiele mówi na temat awaryjności i trwałości auta ;)
Na razie to tyle
Pozdrawiam